Ewa Jabłońska
tel. 797 375 191
Beata Węsierska Wesoła
tel. 502 687 698
Centrum Psychologii Zwierząt
Środowisko w znacznej mierze kształtuje zachowanie tak ludzi jak i zwierząt. Modyfikacja środowiska jest jednym z elementów terapii behawioralnej. Obejmuje dostosowanie przestrzeni do potrzeb zwierzęcia. To zagadnienie jest szczególnie istotne, zwłaszcza w przypadku niewychodzących kotów.
Właściwe rozmieszczenie zasobów, to jest wydzielenie odpowiednich stref, świadomość istnienia szlaków komunikacyjnych - to wszystko ma bezpośredni wpływ nie tylko na stan emocjonalny kota, ale również na jego zdrowie. Woda ustawiona w niewłaściwym miejscu czy niewłaściwym naczyniu, ograniczy jej spożycie, a to ma negatywny wpływ na układ moczowy kota.
Brak odizolowanych bezpiecznych miejsc relaksu spowoduje, że kot nie zaspokoi potrzeby związanej z wypoczynkiem, a to z kolei wpływa na stan fizyczny i emocjonalny zwierzaka. Niewłaściwe ustawienie kuwety poskutkuje załatwianiem się kota w innym miejscu niż do tego przeznaczonym a efektem tego będzie powstały konflikt pomiędzy nim a opiekunami i pogorszeniem się ich wzajemnych relacji.
W domu, gdzie mieszka wiele kotów, zasoby nie tylko muszą być w wystarczającej ilości, ale również właściwie rozmieszczone w przestrzeni tak, aby każdy z kotów miał do nich dostęp bez potrzeby wchodzenia w interakcje z innymi kotami. Należ mieć świadomość, że w naturze, terytorium kota może obejmować nawet kilkadziesiąt hektarów, co oczywiście niełatwo zmieścić w małym m3, dlatego powinniśmy udostępnić kotom odpowiednio zaaranżowaną przestrzeń, wykorzystując ściany, tym bardziej, że w naturze kociaki często korzystają z wysoko położonych miejsc, zwłaszcza do bezpiecznego wypoczynku i obserwacji.
Psy również powinny czuć się w środowisku, w którym żyją, dobrze i bezpiecznie. Miejsce ustawienia jedzenia, wody, lokalizacja miejsca odpoczynku, to wszystko ma znaczenie. Zdarza się, że przeniesienie misek czy legowiska psa w inne miejsce, eliminuje lub znacznie ogranicza zachowania agresywne w stosunku do gości lub domowników.
Środowisko to również opiekunowie i inne zwierzęta mieszkające razem. Wszystko to tworzy swego rodzaju zamknięty układ, wewnątrz którego wszystkie elementy wpływają na siebie wzajemnie. Na ten układ mają z kolei wpływ czynniki zewnętrzne znajdujące się w najbliższym otoczeniu. Pies za płotem, lub w tym samym bloku, koty widoczne z okna czy balkonu, hałaśliwi sąsiedzi w mieszkaniu obok, sąsiedztwo boiska, stadionu, dyskoteki czy nawet szpitala, pod który podjeżdżają karetki na sygnale - wszystko to bodźcuje zwierzęta wpływając również n jego samopoczucie i zachowanie.
Oczywiście do niektórych dźwięków, zapachów, widoków, zwierzęta się przyzwyczajają ( zachodzi proces habituacji) ale jeśli bodźce są nieprzewidywalne i mają różne nasilenie, to proces ten jest znacznie utrudniony lub wręcz niemożliwy. Lękowy pies, który nie radzi sobie z natłokiem bodźców w postaci zgiełku ulicznego, ograniczeniem możliwości manipulacji dystansem, może nigdy nie funkcjonować w takiej przestrzeni normalnie i żadna terapia nie przyniesie oczekiwanych efektów. W takiej sytuacji trzeba prawdopodobnie zmienić środowisko, ponieważ narażanie zwierzęcia na życie w ciągłym lęku i niepokoju jest po prostu nieetyczne. W przypadku kotów niewychodzących zdarza się, że widok innych kotów z okna czy przez drzwi balkonowe powoduje lęk, niepokój, agresję i różnego rodzaju problemy behawioralne np. znaczenie czy agresję przekierowaną na inne zwierzęta w domu lub opiekunów.
Duże zagęszczenie zwierząt i ludzi na małej przestrzeni jest czynnikiem bardzo stresogennym i o ile psy mogą częściowo odreagować napięcie na spacerach ( pod warunkiem, że są dostosowane do ich potrzeb) o tyle koty mogą odczuwać nieustanną presję, od której nie są w stanie odpocząć.
Co wiec należy brać pod uwagę analizując wpływ środowiska na zachowanie zwierzęcia?
Stresogenne bodźce zmysłowe, dźwięki, zapachy, ruch ( inne zwierzęta, ludzie, dzieci), widok niepokojących obiektów na zewnątrz. Stresogenne bodźce emocjonalne. Zwierzęta i ludzie niestabilni emocjonalne, zwierzęta i ludzie wywołujący u zwierzęcia lęk, stosowanie awersyjnych kar lub nadmiernych ograniczeń, nadmierna presja, koncentracja na zwierzęciu i ciągły kontakt socjalny, głaskanie, przytulanie, przekraczanie granic nietykalności cielesnej ( zwierzęta podobnie jak ludzie, nie zawsze chcą być dotykane, pomimo tego że do nas podchodzą).
Zwróćmy uwagę, czy środowisko zabezpiecza potrzebę izolacji i odpoczynku (nadmierne zagęszczenie ludzi i zwierząt)? Czy środowisko daje możliwość zaspokojenia głodu, pragnienia, załatwiania potrzeb fizjologicznych bez stresu? W przypadku kotów, czy daje możliwość drapania i wystarczającą stymulację ruchową ( realizacja łańcucha łowieckiego)? Czy stymuluje umysłowo? Czy zapewnia zwierzęciu poczucie bezpieczeństwa i daje możliwości zachowywania się w sposób swobodny i naturalny?
Wszystkie te elementy są czynnikiem niezbędnym dla zdrowia fizycznego i psychicznego zwierzęcia, a spokojne wypoczęte i szczęśliwe psy i koty sprawiają zdecydowanie mniej problemów. Warto więc zadbać o to, by we wspólnym domu czuli się dobrze i ludzie, i ich zwierzęta.
Beata Węsierska Wesoła